Dziś czas na recenzję uniwersalnego balsamu z woskiem pszczelim z firmy Avon. Balsam ten nabyłam całkiem przypadkiem, ale muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Balsam znajduje się w małym, odkręcanym, plastikowym słoiczku o pojemności 15ml.
Balsam może być stosowany do ust, na łokcie, kolana lub inne suche miejsca na skórze. Ja używam go głównie jako balsamu do ust. Świetnie sprawdza się w tej roli. Balsam ma gęstą i dość zbitą konsystencję, ale nie przeszkadza to w jego aplikacji. Balsam bardzo dobrze nawilża usta i chroni je przed wysuszeniem. Długo utrzymuje się na ustach i tworzy na nich delikatną warstewkę. Nie klei się. Świetnie nadaje się do stosowania pod szminkę, w celu wygładzenia ust. Delikatnie nabłyszcza. Ma przyjemny, niechemiczny, słodki smak i piękny, waniliowo - miodowy zapach. Jest bardzo wydajny. Dodatkowym jego plusem jest niska cena - ok. kilka złotych, w zależności od promocji w danym katalogu.
Jeśli chodzi o wady, to myślę, że można tu zaliczyć wydobywanie go ze słoiczka, szczególnie jeśli posiada się dłuższe paznokcie. Ale można sobie z tym poradzić, używając pędzelka do ust lub zwykłego patyczka kosmetycznego.
Skład:
Petrolatum, Ethylhexyl Palmitate, Polyethylyne, Ozokerite, Dimethicone, Phenoxyethanol, Parfum, Acrylates Copolymer, BHT, Tocopheryl Acetate, Cera Alba, Saccharin, Acorbyl Palmitate, Mel, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499.
Zalety:
- nawilża i wygładza usta
- tworzy ochronną warstewkę
- chroni przed wysuszeniem
- nabłyszcza
- nie klei się
- bardzo wydajny
- śliczny zapach
- niska cena
Wady:
- mogą wystąpić trudności z wydobyciem go ze słoiczka, szczególnie przy dłuższych paznokciach
Podsumowując, bardzo polecam ten uniwersalny balsam. To bardzo dobry produkt za małe pieniądze. Myślę, że działaniem dorównuje swoim droższym odpowiednikom.
Moja ocena: 5,5/6
Pozdrawiam serdecznie,
Camille
juz tyle razy go widzialam a ani razu nie mialam;)
OdpowiedzUsuńzapraszam ;)
O, no proszę, nie wiedziałam, że Avonowi się zdarzają takie ciekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, pierwsze słyszę :) ja jednak zostanę przy Tisane bo jest dla mnie łatwiej dostępny
OdpowiedzUsuńja używam go do skórek paznokci :) świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńmam go, bardzo lubię i polecam serdecznie ! porównywalny, a nawet nieco lepszy jest taki balsam z oriflame, osoboście mam aż 3 kalsyczny waniliowy i czekoladowy i muszę przyznać, ze są rewelacyjne ! nic tak nie działa dobrze na suche usta, jak te balsamy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji na konkurs, do wygrania dowolna para butów ze sklepu Renee :)
http://syllunia.blogspot.com/2012/10/konkurs-konkurs-wygraj-wymarzone-buty.html#comment-form
Wierzę na słowo, że jest fajny, sama nie dam się namówić na nic z Avonu...
OdpowiedzUsuńCiągle zamawiam coś z katalogu z AVON i jest bardzo dobrze bo są same dobre produkty najlepsze to te do pielęgnacji
UsuńMiałam go kiedyś. Jest jak najbardziej w porządku, ale ostatnio zakochałam się w balsamach do ust z Figs&Rouge.
OdpowiedzUsuńmyślę że u mnie by się to sprawdziło . Mam okropnie delikatną skórę a usta cały czas spękane więc taki balsam był by świetny gdy w szkole np nagle popękają mi usta co jest u mnie normą
OdpowiedzUsuńMam go już ponad rok! I nadal się nie skończył a używam go codziennie. Polecam również.
OdpowiedzUsuńIlekroć mam katalog w łapce to planuje kupić ten produkt i jakoś w ostatniej chwili z niego rezygnuję, właśnie przez sposób aplikacji.
OdpowiedzUsuńsuper jest,dobrze nawilża usta i pieknie pachnie, zapraszam do mnie na konkurs kosmetyczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://testowanie-recenzowanie.bloog.pl/id,333750874,title,Konkurs-kosmetyczny,index.html