Dziś chciałabym przedstawić Wam już dość popularny produkt firmy Isana - wodę brzozową, przeznaczoną do stosowania na włosy i skórę głowy.
Woda znajduje się w dużej, plastikowej butelce o pojemności 500ml. Niestety, opakowanie jest największą wadą tego produktu. Konieczne jest raczej przelanie wody do jakiejś innej butelki z atomizerem, ponieważ używając wody prosto z oryginalnego opakowania, zbyt dużo jej się niepotrzebnie wylewa i jest to po prostu niepraktyczne.
Woda posiada żółty kolor i dość przyjemny i intensywny zapach, przypominający trochę ziołowy. Zapach utrzymuje się przez pewien czas na włosach, ale nie jest zbyt uciążliwy. Wodę stosuję regularnie od kilku miesięcy po każdym myciu włosów, wcierając ją w skórę głowy. Muszę przyznać, że całkiem nieźle się spisuje. Wyraźnie zmniejsza przetłuszczanie się włosów i niweluje drobny łupież. Nie powoduje oblepienia włosów i przesuszenia skóry głowy, pomimo dużej zawartości alkoholu. Ilość alkoholu w tego typu kosmetykach (wcierkach) zawsze jest dość znaczna. Alkohol ma za zadanie zwiększanie przenikania składników aktywnych w głąb skóry. Woda jest bardzo wydajna. Dużym jej plusem jest jej łatwa dostępność w Rossmannach i niska cena, ok. 6-7 zł.
Skład:
Zalety:
- zmniejsza przetłuszczanie się włosów i eliminuje drobny łupież
- nie wysusza skóry głowy i włosów
- bardzo wydajna
- łatwo dostępna
- niska cena
Wady:
- opakowanie - konieczne jest przelanie wody do innej butelki z atomizerem
Myślę, że jest to dość ciekawy produkt warty wypróbowania. Przy długotrwałym i systematycznym stosowaniu przynosi widoczne, pozytywne efekty.
Moja ocena: 5/6
Dziś dotarła do mnie paczka z wygraną w rozdaniu Astor na blogu http://storybyferrou.blogspot. com/
Ślicznie dziękuję za świetne kosmetyki :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkie czytelniczki bloga :)
Trzymajcie się cieplutko,
Camille