Cześć!
Chyba każda z nas lubi czekoladę - zarówno tą do jedzenia jak i w kosmetykach :) Pewnego razu będąc w Biedronce natknęłam się na żel pod prysznic Joanny właśnie o zapachu czekolady, więc od razu postanowiłam go kupić i wypróbować :)
Żel znajduje się w przezroczystej, plastikowej butelce o pojemności 250ml. Posiada wygodną pompkę, która dobrze dozuje potrzebną ilość żelu i nie zacina się.
Żel ma standardową dla tego typu kosmetyków, średnio gęstą konsystencję. Dobrze wydobywa się go z opakowania. Jest trochę średnio wydajny, ponieważ na jedno mycie potrzeba wycisnąć ok. 5 pompek.
Dość dobrze się pieni. Dobrze też oczyszcza skórę, nie zauważyłam jej wysuszenia.
Co do jego zapachu, to faktycznie jest czekoladowy, ale niestety trochę chemiczny. Jest bardzo intensywny po wydobyciu z opakowania, słodki, przypominający mleczną czekoladę. Jednak trochę zaskoczyło mnie to, że tak intensywny zapach żelu nie pozostaje kompletnie na skórze po kąpieli.
Żel jest dość łatwo dostępny w drogeriach, w wersjach z pompką i bez niej. Ja swój kupiłam tak jak już wcześniej wspominałam w Biedronce. Jego cena to ok. 6-7zł.
Skład:
Zalety:
- wygodne opakowanie z pompką
- średniogęsta konsystencja
- dość dobrze się pieni
- dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej
- łatwo dostępny
- niska cena
Wady:
- trochę chemiczny zapach czekolady
- zapach nie utrzymuje się na skórze po kąpieli
- średnio wydajny
Podsumowując, żel ten zaliczam do średniaków, głównie ze względu na jego zapach, który powinien być jego atutem, ale jak się w rzeczywistości okazało wcale nim nie jest. Jest on trochę chemiczny, co nie do końca mi odpowiada. Raczej nie kupię już kolejny raz tego żelu.
Moja ocena: 3,5/6
PS. W zeszłym tygodniu dotarła do mnie paczuszka z wygraną w rozdaniu na blogu http://lavender27x.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za śliczne nagrody :*
Pozdrawiam Was gorąco,
Camille