Hej!
Dzisiejsza notka będzie o wygranej w jednym z rozdań rozświetlającej masce do włosów firmy Marion.
Maska znajduje się w poręcznej, niedużej, plastikowej buteleczce o pojemności 120 ml. Butelka posiada wygodne zamknięcie, nie zacinające się i łatwo się otwierające. Dostępna jest także w pojedynczych saszetkach o pojemności 10ml.
Maska posiada dość gęstą konsystencję, lecz łatwo się ją wydobywa z opakowania i nakłada na włosy. Z racji swojej konsystencji jest bardzo wydajna. Po spłukaniu jej mokre włosy są jakby "tępe" w dotyku, natomiast po wysuszeniu stają się dość miękkie i łatwiej się rozczesują. Niestety, nie nawilża ona wystarczająco włosów i nie rozświetla ich. Przy nałożeniu zbyt dużej ilości może obciążyć włosy. Posiada bardzo ładny i intensywny zapach, chyba typowy dla produktów firmy Marion. Taki sam zapach miał stosowany przeze mnie jedwab tej firmy. Cena tej maski to ok. 5,50zł. Można ją dostać w małych drogeriach lub w drogerii Natura.
Skład:
Zalety:
- poręczne opakowanie
- gęsta konsystencja
- wydajna
- po użyciu jej włosy są dość miękkie
- ułatwia rozczesywanie włosów
- bardzo ładny zapach
- niska cena (ok. 5,50 zł)
Wady:
- nie nawilża i nie rozświetla włosów
- może obciążać włosy
Podsumowując, mam trochę mieszane uczucia co do tej maski. Myślę, że najlepiej by się sprawdzała chyba na włosach w dość dobrej kondycji, nie potrzebujących specjalnych zabiegów odżywczych. Na włosach wymagających działa trochę słabo, nie radzi sobie dostatecznie jak przystało na maskę.
Moja ocena: 3/6
PS. Ostatnio dotarła do mnie paczuszka z wygraną w rozdaniu na blogu http://pasjekaroliny.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za świetne nagrody :*
Pozdrawiam Was gorąco,
Camille
Używałam tego produktu. Nie sprawdził się niestety na moich długich i podniszczonych włosach :(
OdpowiedzUsuńCzyli u Ciebie tak samo jak u mnie.
UsuńMoje bardzo wymagające włosy chyba nie byłyby usatysfakcjonowane :)
OdpowiedzUsuńNo myślę, że raczej nie... :)
Usuńznam tę maskę i moich włosów nie obciążała :) ale ja nakładam wszystko poniżej uszu
OdpowiedzUsuńTeż staram się nie nakładać odżywek i masek od nasady włosów, tylko od połowy ich długości, ale jakoś mimo wszystko po tej masce coś u mnie nie grało.
UsuńU mnie niestety się nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie widziałam tej maski.
OdpowiedzUsuńraczej nie wypróbuję, skoro może obciążać włosy ..
Nie widziałam i nie próbowałam, chociaż u Ciebie aż tak dobrych notek nie zebrała, zeby mnie zachęcić... :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZaciekawił mnie ten produkt. Coś nowego jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńTa maska już podobno od dosyć dawna jest dostępna w sklepach. Ale ja też przed tym jak ją wygrałam nie zwracałam uwagi na nią w sklepie :)
UsuńU mnie marka nie sprawdza się wcale :(
OdpowiedzUsuńU mnie mogę powiedzieć, że tak średniawo się sprawdza :)
UsuńNie używałam i raczej nie użyję:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na rozdanie:))
Dzięki za zaproszenie :)
UsuńU mnie produkty z jedwabiem sie nie sprawdzaja. Mam po nich przyklapniete wlosy.
OdpowiedzUsuńmam cienkie włosy więc moje na pewno obciąży
OdpowiedzUsuńBez sensu :( perłowy blask, a nie rozświetla? ech!
OdpowiedzUsuńNo niestety, producent trochę za dużo obiecuje :)
UsuńA zawsze Marion był całkiem dobry...
OdpowiedzUsuńObserwuję i serdecznie zapraszam na konkurs: KLIK KLIK :)
Dzięki za obserwację i za zaproszenie na konkurs :)
UsuńDziękuję za obserwację- bardzo się cieszę ponieważ dzięki niej trafiłam na Twój blog:), również obserwuję:). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej odżywce :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny prezent dostałaś, chętnie bym ci podebrała to masło z granatem, musi pewnie ślicznie pachnąć :D
chyba nie sprawdziłaby się na moich włosach, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńLubię tą odżywkę, co prawda nie nawilża idealnie, ale zauważyłam że nieźle zabezpieczała włosy przed prostowaniem :) Szkoda tylko, że od bardzo dawna nie mogę jej nigdzie upolować.
OdpowiedzUsuńPS. Masz bardzo ładnego bloga :)
bardzo ciekawy blog : )
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanżyk ; D
iitiismyliife.blogspot.com
niech kosmetyki dobrze służą :) a przy okazji u mnie nowy konkurs i nowe szanse. Zapraszam
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje ta odżywka, ale jednak brak nawilżenia powoduje, że po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuń+ może masz ochotę na rozdanie z Ziają i Viperą? Oto link http://recenzje-kosmetyczne18.blogspot.com/2013/02/drugie-rozdanie-z-julcikiem-do-wygrania.html . Zasady są baardzo proste i szybkie, a może to właśnie do Ciebie uśmiechnie się szczęście ;)? Pozdrawiam, Julcik!
Dzięki za opis, zastanawiałam się nad tym ale mimo niskiej ceny zrezygnuję z kupna:) Zostanę przy biosilku. Obserwuję, bo przydatny blog pozdraiwam:)
OdpowiedzUsuńhttp://martzuza.blogspot.com
Coraz częściej na blogach pojawiają się produkty Marion, o większości nawet nie słyszałam. Podobnie jak o tym który pokazujesz. Szkoda, że nie rozświetla.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, ale ja mam swoją sprawdzoną maskę i jej nie zamienię :)
OdpowiedzUsuń