Cześć!
Podkład, którego recenzję dziś dla Was przygotowałam, jest już dość dobrze znany w blogosferze. Gdy przeczytałam wiele pozytywnych opinii na jego temat, postanowiłam go kupić i wypróbować :) A chodzi oczywiście o słynny Lirene City Matt, fluid matująco - wygładzający.
Podkład znajduje się poręcznym, plastikowym opakowaniu, o prostej szacie graficznej. Opakowanie posiada wygodną pompkę, która bardzo łatwo dozuje podkład, nie zacina się i nie psuje. W opakowaniu znajduje się 30ml podkładu.
Podkład ma przyjemną, średniogęstą konsystencję - jest lekki, konsystencją przypomina troszkę mus. Bardzo łatwo rozprowadza się go na twarzy - równomiernie i bez zacieków.
Krycie mogę określić jako średnie, lecz całkiem wystarczające na zakrycie drobnych przebarwień i wyprysków. Ale przy większych niedoskonałościach trzeba jednak użyć korektora.
Podkład bardzo ładnie i naturalnie wyrównuje koloryt cery, nie tworząc przy tym efektu maski. Długo trzyma się na skórze, nie ,,znika" zbyt szybko w ciągu dnia, ani na niej nie ciemnieje.
Co do jego właściwości matujących, to również całkiem fajnie się sprawuje, nie wysuszając przy tym skóry. Zawsze utrwalam go pudrem i efekt utrzymuje się dość długi czas.
Duży plus daję mu za to, że odcień nr 203, ma naprawdę jasny kolor, bardzo dobrze nadający się dla osób z jasną karnacją.
Podkład ma ładny, dość intensywny zapach. Zapach przypomina mi troszkę jakby mydlany, ale jest naprawdę bardzo przyjemny i dość długo utrzymuje się na skórze.
Nie zauważyłam aby podkład zapychał pory i powodował powstawanie zaskórników. Tak samo nie zauważyłam żadnych podrażnień i zaczerwienień na skórze.
Jedyny jego minus to taki, że przy troszkę wysuszonej skórze, np. po opalaniu, może podkreślać suche skórki.
Podkład jest dość łatwo dostępny, możemy go kupić w większości drogerii i supermarketów. Cena za ten podkład, z jaką się spotkałam w różnych miejscach, waha się w granicach od 20-25 zł.
Skład:
Zalety:
- lekka konsystencja
- ładnie wyrównuje koloryt skóry
- nie tworzy efektu maski
- nie ciemnieje na twarzy
- jasny odcień, nadający się dla osób z jasną karnacją
- ładnie matuje skórę
- nie wysusza i nie podrażnia skóry
- nie zapycha porów
- ładny zapach
- wygodne opakowanie z pompką
- łatwo dostępny
- rozsądna cena (20-25zł)
Wady:
- może podkreślać suche skórki
Szczerze mówiąc, bardzo przypadł mi do gustu ten podkład :) Ładnie się stapia ze skórą, wyrównuje jej koloryt, matuje skórę i ma dość jasny odcień, co jest dla mnie bardzo ważne. Jedynie szkoda, że podkreśla troszkę suche skórki na twarzy, ale przy dobrym kremie nawilżającym i peelingu nie stanowi to wielkiego problemu.
Ogólnie polecam Wam ten podkład i myślę, że warto go wypróbować :)
Moja ocena: 5,5/6
Pozdrawiam Was gorąco w ten upalny dzień :)
Camille
faktycznie jaśniutki ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Czasami bardzo trudno znaleźć taki kolor podkładu, a tu proszę :)
UsuńOoo bardzo lubię ten podkład :) i firmę Lirene :)
OdpowiedzUsuńkolorek idealny dla mnie, nie miałam jeszcze podkładu lirene
OdpowiedzUsuńWięc bardzo Ci polecam go wypróbować :)
UsuńNie znam, ale lubię kosmetyki Lirene :) Jednak ja potrzebuję naprawdę porządnego krycia ;)
OdpowiedzUsuńNo to jeśli zależy Ci na konkretnym kryciu, to niestety ten podkład nie sprosta temu zadaniu :)
Usuńnie miałam go, ale jakoś nie umiem się do niego przekonać by kupić ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na post o zakupach w lipcu :)
Jak będziesz mieć kiedyś okazję to polecam jednak wypróbować, bo jest naprawdę całkiem fajny :)
UsuńPodoba mi się taki jasny odcień :) Jeszcze nie miałam tego podkładu, ale po Twojej recenzji chyba wypróbuję, bo ciągle szukam ideału ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam wypróbować, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
Usuńmój ukochany <3
OdpowiedzUsuńUżywałam go jeszcze w poprzednim opakowaniu i naprawdę go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa go mam pierwszy raz i też bardzo się polubiliśmy :)
UsuńMiałam go kiedyś, ale jakoś mnie nie oczarował;/
OdpowiedzUsuńOj to szkoda, no ale przecież nie u każdego musi się sprawdzać tak samo.
UsuńFaktycznie jasny;) Ja chyba jednak się skusze teraz na minerały bo po tych różnych "cudownych" podkładach to mam istne piekło na twarzy;(
OdpowiedzUsuńTo akurat ja mam to szczęście, że żadne "niespodzianki" mi po podkładach raczej nie wyskakują na twarzy.
UsuńFajnie, że jesteś z niego zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńJak widać podkład ten jest fajny i w dodatku niedrogi :-)
Lubię bardzo takie opakowania z pompką!
Tak, jestem naprawdę z niego zadowolona :) To całkiem ciekawy kosmetyk :)
Usuńbyć może w przyszłości sięgnę po niego, ale martwią mnie te suche skórki :<
OdpowiedzUsuńPolecam :) No to podkreślanie suchych skórek nie jest za fajne, ale dobre nawilżenie skóry da temu radę :)
Usuńuwielbiam takie dozowniki, no i cena fajna :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię pompki przy podkładach, dla mnie jest to bardzo dobre i przede wszystkim higieniczne rozwiązanie :)
UsuńMiałam go jakiś czas temu i sprawdził się nienajgorzej :)
OdpowiedzUsuńbardzo jasny :) pewnie w przyszłości go kupię :)
OdpowiedzUsuńJego jasny kolor jest jak najbardziej pasujący do naszych słowiańskich cer :))
Usuńdwa dni temu też pisałam o tym podkładzie:D
OdpowiedzUsuńCzyli ten podkład jest teraz na topie :D
UsuńKiedyś bardzo lubiłam te podkłady, jak dla mnie słabo kryjące, ale fajny odcień nadawały skórze i lubiłam ich konsystencję
OdpowiedzUsuńWłaśnie za to je lubię - wyrównanie kolorytu skóry, fajna konsystencja no i przyjazna cena :)
UsuńMam gdzieś jeszcze jego resztki, bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJest to moj ulubiony podkład <3
OdpowiedzUsuńSama też nigdy go nie miałam, możliwe że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
Usuńmiałam ten podkład kiedyś,i ma bardzo fajną konsystencję.Rzeczywiście wygładza i cera jest bardziej promienna.Polecam :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że masz takie samo zdanie na jego temat jak ja :D
UsuńNie miałam jeszcze nic z Lirene ;)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko używała podkładów, to brałaby w ciemno po Twojej recenzji, ale chwilowo tylko puder. Może na zimę... ;-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńTylko szkoda że krycie jest średnie, ale już od dłuższego czasu mam na niego ochotę ; ) Tylko strasznie ciężko zdobyć u mnie jest ten odcień ; )
OdpowiedzUsuńTeż używam ten podkład i dla mnie jest idealny :) pisałam tez o nim na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś zainteresowana, zapraszam http://czarnamyszka1994.blogspot.com/2013/08/lirene-city-matt.html#!/2013/08/lirene-city-matt.html
Na mojej twarzy wpada on w pomarańczowy :( mimo, że mam odcień o numerze 203 :( Jestem troszkę zawiedziona, ale konsystecję ma naprawdę fajną i ten zapch :3 cudowny jest taki delikatny jak jakis kremik.
OdpowiedzUsuń