Cześć!
W dzisiejszej notce główną bohaterką będzie maseczka bankietowa Yoskine z firmy Dax Cosmetics. Tę maseczkę wygrałam już jakiś czas temu w jednym z rozdań. Z początku troszkę sceptycznie byłam do niej nastawiona, ale po kilku użyciach zmieniłam zdanie :)
Maseczka którą posiadam, z racji tego, że jest z edycji limitowanej, znajduje się w poręcznej, miękkiej, plastikowej tubce. Tubka jest zakręcana. W opakowaniu znajduje się 30ml maseczki.
Maseczkę obecnie można kupić w saszetkach, o pojemności 10ml.
Maseczka ma bardzo przyjemną, kremową konsystencję. Bardzo dobrze wydobywa się ją z tubki. Nie ma też żadnych problemów z rozprowadzaniem jej na twarzy.
Według zaleceń producenta, należy na twarzy rozprowadzić na twarzy cienką warstwę maseczki, zostawić na 15-20 minut, a następnie delikatnie zmyć wilgotnym wacikiem.
Maseczka nie zasycha do końca na twarzy, jak również nie tworzy się na niej twarda powłoka. Z racji tej właściwości, nie ma żadnych problemów ze zmyciem maseczki z twarzy.
Bardzo ciekawą rzeczą jest to, że maseczka podczas wysychania zmienia swój kolor z białego na błyszczący złoty.
Skóra po zastosowaniu maseczki jest naprawdę nawilżona, ładnie napięta i odżywiona. Złote drobinki znajdujące się w maseczce sprawiają, że skóra wygląda na rozświetloną. Można powiedzieć, że faktycznie maseczka szybko przywraca skórze blask i poprawia jej wygląd. Nie podrażniła mojej skóry, ani nie spowodowała jej zaczerwienienia. Maseczka jest bardzo wydajna, wystarcza na kilkanaście użyć.
Maseczka ma ładny, delikatny zapach, mnie kojarzący się najbardziej z takim z kremowym, pudrowym.
Maseczkę można kupić w większości drogerii, tak jak już wcześniej wspominałam jest dostępna w saszetkach. Cena jednej saszetki to ok. 5-6 zł.
Zaraz po nałożeniu na skórę:
Po upływie ok. 15 minut:
Skład:
Zalety:
- kremowa konsystencja
- łatwo się rozprowadza na skórze
- nie zasycha do końca na twarzy, nie tworzy twardej powłoki
- łatwo się ją zmywa
- zmienia kolor podczas wysychania z białego na złoty
- skóra po użyciu maseczki jest nawilżona, ujędrniona i rozświetlona
- nie podrażnia i nie uczula skóry
- ma ładny, delikatny zapach
- bardzo wydajna
- łatwo dostępna
- przystępna cena
Wady:
- nie znalazłam :)
Jak już wspominałam wcześniej, maseczka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła swoim działaniem :) Bardzo dobrze nawilża i rozświetla skórę, przez co twarz wygląda na wypoczętą. Co do jej nazwy ,,bankietowa" w pełni się zgadzam, ponieważ maseczka w naprawdę szybki sposób przywraca skórze właściwy wygląd.
Ja jestem z tej maseczki bardzo zadowolona, zapewne będę do niej wracać. Naprawdę mogę ją Wam polecić! :)
Moja ocena: 6/6
PS. Dziś dotarła do mnie paczuszka z wygranymi na blogu http://raisinmary.blogspot.com/ woskami: truskawkowym i pomarańczowym. Bardzo dziękuję za nagrody! :*
Pozdrawiam gorąco wszystkich czytelników bloga i do następnego!
Camille
Uwielbiam kremy tej marki, maseczki jeszcze nie miałam, a bardzo mi się spodobała...
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maseczki, choć wiele dobrego o niej słyszałam - Twój post tylko to potwierdza :)
OdpowiedzUsuńChętnie kupię, choć wolałabym wersję w saszetce.
spodobał mi się efekt gdy wysycha na twarzy :D
OdpowiedzUsuńAle bym chciała ją wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMaseczka bankietowa fajnie brzmi i strasznie podoba mi się ten zmieniający kolor ;D
OdpowiedzUsuńMaseczka bankietowa - nazwa wzięła się od tego, ze jest to maseczka ekspresowac, którą stosujemy przed wielkimi wyjściami :-)
UsuńŚwietnie się zapowiada ;) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochoty na tą maseczkę!:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za firma dax ale kto wie - moze sie skucze :)
OdpowiedzUsuńZmiana odcienia maseczki faktycznie robi wrażenie, ale drobinki mnie do niej zniechęcają.
OdpowiedzUsuńSpokojnie, te drobinki na twarzy nie zostają :)
UsuńNie miałam dotąd nic tej marki.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa się wydaje :)
OdpowiedzUsuńoo, ale świetnie prezentuje się na dłoni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :)
http://www.psychodelax3.blogspot.com/2013/10/mega-psychodeliczne-rozdanie.html
ona nie ma się prezentować na dłoni! To skóra ma się ładnie prezentować po jej użyciu.
Usuńdobrze, że się sprawdza. czadowo wygląda po zaschnięciu, złotko :)
OdpowiedzUsuńPS: zapraszam do siebie na małe rozdanie
www.womanadvice.blogspot.com
świetnie wyglada ta maseczka, bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuń