środa, 23 stycznia 2013

Hean - Podkład matujący Mat Touch


Cześć!

W dzisiejszej notce chciałabym przedstawić Wam podkład który ostatnio używam, a mianowicie chodzi o podkład matujący Mat Touch firmy Hean. 









Podkład znajduje się w pękatej, szklanej buteleczce z pompką, o pojemności 30ml. Pompka jak dotąd nie zacinała się i nie sprawiała kłopotów. Dozuje odpowiednią ilość podkładu. Jak widać na zdjęciach, napisy na butelce nie są zbyt wytrzymałe i po pewnym czasie użytkowania podkładu niestety się ścierają, a właściwie to po prostu odpadają z butelki przyklejając się do rąk. 





Podkład ma dość gęstą, kremową konsystencję, lecz łatwo rozsmarowuje się go na twarzy. Nie robi plam, łatwo stapia się ze skórą i nie tworzy efektu maski. Ładnie wygładza i wyrównuje koloryt. Posiadam najjaśniejszy odcień podkładu - Świetlisty beż, który całkiem dobrze dopasowuje się do jasnej karnacji i nie ciemnieje po pewnym czasie od jego nałożenia. Jego krycie można określić jako średnie- jeśli nie mamy na twarzy większych ,,niespodzianek" to podkład będzie całkiem wystarczający. Nie podkreśla suchych skórek. Dobrze matuje skórę. Nie zauważyłam zapychania porów. Posiada dość intensywny zapach, który przypomina mi trochę tzw.pudrowy. Zapach ten jest pewien czas po aplikacji na skórze wyczuwalny, lecz z czasem zanika i nie stanowi to problemu. Cena podkładu to ok.25zł. Jest dość słabo dostępny, najczęściej można go spotkać w mniejszych drogeriach.





Skład:
Aqua, PEG/PPG-18/18Dimethicone, Isododecene (and) Dimethico ne (and) Polysilicone, AcrylicAcid/Polystyrene/Ethyl Glycol (and) Coco-Caprylate Caprate, Cyclohexasiloxane (and) Cyclopentasiloxane, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, Propylene Glycol, Dimethiconol, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Cyclomethicone (and) Quaternium-18 Hectorite (and) Propylene Carbonate, Polyglyceryl-4 Isostearate (and) Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone (and) Hexyl Laurate, Talc, Magnesium Aluminum Silicate, Phenoxyethanol (and) Methylparaben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Potassium Cetyl Phosphate, Stearyl Dimethicone, Sodium Chloride, Parfum, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Tocopheryl Acetate, [+/- CI : 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499, Triethoxycaprylylsilane] Methacrylate 11 (and) Dimethylacrylamides/Copolymer (and) Butylene





Zalety:
- gęstsza, kremowa konsystencja
- łatwo się rozsmarowuje na skórze
- nie robi plam 
- nie tworzy efektu maski
- nie zapycha porów
- dość dobrze matuje skórę
- ładnie wyrównuje koloryt skóry 
- wygodne opakowanie z pompką
- dość przystępna cena, ok.25zł.

Wady:
- ścierające się napisy z butelki, przyklejające się do rąk
- intensywny, pudrowy zapach, który co dla niektórych może być troszkę uciążliwy
- trudna dostępność








Ogólnie mogę Wam polecić ten podkład. To całkiem przyjemny produkt, dobrze się spisujący. Jest trochę trudno dostępny, ale jeśli go kiedyś spotkacie, jak najbardziej polecam kupić i wypróbować :) 

Moja ocena:  5/6

PS. W poniedziałek dotarła do mnie przesyłka z nagrodą za udział w rozdaniu na blogu http://kosmetykovo.blogspot.com/ 
Ślicznie dziękuję za próbeczki i śliczny lakier :)




Przepraszam za moją rzadszą obecność w ostatnim czasie na blogu, ale niestety związane jest to z sesją na studiach. Mam jednak nadzieję na jej szybkie, szczęśliwe zakończenie i powrót do normalnego blogowania już niebawem :)


Pozdrawiam Was serdecznie w ten mroźny wieczór,
Camille






31 komentarzy:

  1. Zastanawiam się gdzie mogłabym go kupić, ale nie kojarzę żadnego takiego miejsca :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szukać w małych, osiedlowych drogeriach. Może akurat będą sprzedawać kosmetyki Hean :)

      Usuń
  2. kilka razy przechodziłam obok niego jednak się jeszcze nie zdecydowałam :) Karolina

    OdpowiedzUsuń
  3. ja niestety bardzo się boję, że każdy kolejny podkład którego użyję wysuszy mi jeszcze bardziej moją skórę,dlatego ciągle używam tych samych,które są sprawdzone dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieraz faktycznie nie warto zmieniać, jak mamy coś sprawdzonego :) U mnie na szczęście nie spowodował żadnego przesuszenia skóry.

      Usuń
  4. nie spotkałam go nigdzie niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też nie spotkałam go jeszcze w żadnej dorgerii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie widziałam tego podkładu.
    ale jak gdzieś go spotkam, to chyba się skuszę i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować, bo to całkiem godny uwagi produkt :)

      Usuń
  7. Na moim ekranie kolor wygląda bardzo żółto:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie trochę dziwnie wyszedł na zdjęciach, aparat przekłamał trochę kolory. W rzeczywistości nie jest żółty, ma bardzo naturalny, jasny odcień.

      Usuń
  8. Chętnie bym go przetestowała, ale mimo wszystko jestem strasznie blada, a on mimo, że najjaśniejszy wyglada na ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aparat trochę przekłamał kolor, na żywo kolor jest zdecydowanie jaśniejszy. Ja również mam dość jasną karnację i u mnie sprawdza się ok. Ten kolor Świetlisty Beż został stosunkowo niedawno wprowadzony do oferty Heana właśnie z myślą o osobach z jasną cerą :)

      Usuń
  9. Za taką cenę to można byłoby w sumie przetestować, ale te opakowanie to jakieś tandetne jest i bałabym się, że łatwo się rozbije, zniszczy. Ale ładnie kryje i wydaje się być całkiem fajny :) jak go zobaczę gdzieś to może go kupię :)
    pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem opakowanie jest całkiem ok, jest dość ciężkie i z dosyć grubego szkła, więc nie powinno się szybko zniszczyć :) Pompka też jak na razie działa bez zarzutu :) Dzięki za obserwację i również pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Już któryś raz słyszę o tym podkładzie dobre opinie, ale kiedyś dobre opinie słyszałam też na temat pewnego tuszu od firmy Hean więc go kupiłam, no i zawiodłam się :( Ale może się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pewien czas temu używałam tuszu z firmy Hean - Maxxi Lash Flexi i byłam z niego bardzo zadowolona. Ale myślę, że wypróbować zawsze warto :)

      Usuń
  11. Hmmm no spróbować bym mogła, czemu nie :) ja bardzo polecam mouss z firmy inglot ;)

    Pozdrawiam cieplutko - opolska szafa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować :) Ja nie miałam jeszcze tego podkładu z Inglota, ale dzięki za poradę, będę mieć go na uwadze :) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  12. chętnie bym przetestowała kosmetyki z Hean ale właśnie u mnie trudno je dostać

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostałaś nominowana do Liebster Award ;)
    Po więcej info zapraszam do mnie ;]

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje się ciekawy :D szkoda, że tak się napisy ścieraja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, to ścieranie napisów jest trochę niefajne i trochę przeszkadza jak pojedyncze literki zostają na dłoni po dotknięciu butelki... Ale przecież najważniejsza jest zawartość :)

      Usuń
  15. ciekawa buteleczka :) jak gdzieś spotkam to się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Your template design is gorgeous.

    -Ezi

    ikintoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zostałaś u mnie OTAGOWANA :) zapraszam http://kosmeaqua.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Całkiem przyjemny podkład, nigdy takiego nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie dzisiaj go zakupiłam, musiałam jechać po niego aż do sąsiedniego miasta, tak trudno jest dostępny. Jutro pierwszy test, ale już zauważyłam, że literki latają po całym flakonie.. Trochę to nieestetyczne. Zapach mi nie przeszkadza, lubię takie. Mam ten sam odcień (6) i mam nadzieję, że nie będzie tak bardzo ciemny jak się wydaje. Obserwuję i zapraszam do siebie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń