sobota, 23 marca 2013

Avon - SuperShock, Żelowa kredka do powiek


Cześć!

Dziś recenzja już chyba kultowego kosmetyku marki Avon, czyli żelowej kredki do powiek z serii SuperShock. Czytałam i słyszałam o niej wiele dobrych rzeczy, więc postanowiłam ją nabyć i przekonać się na czym polega jej fenomen :) I powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobra :)









Kredka ma bardzo miękką konsystencję - wystarczy dosłownie jedno delikatne pociągnięcie nią po skórze, aby powstała na niej bardzo wyraźna kreska. 
Kredkę posiadam w kolorze czarnym - to faktycznie głęboka czerń, można powiedzieć nawet kruczoczarna. Nie zawiera w sobie żadnych błyszczących drobinek. Jest świetnie napigmentowana. Nigdy wcześniej nie widziałam kredki w tak głębokim odcieniu czerni :)
Jak już wcześniej wspominałam, bardzo dobrze maluje się nią po skórze i bardzo dobrze rozciera. Jest bardzo trwała, wytrzymuje w nienaruszonym stanie nawet kilkanaście godzin. Nie rozmazuje się.
Jeśli chodzi o wady, to można tu zaliczyć jej wydajność. Dość szybko się zużywa, ze względu na jej miękką konsystencję - wymaga częstego temperowania. Co do samego temperowania to jest to troszkę uciążliwe, ze względu na to, że miękka kredka trochę się rozmazuje i oblepia ostrze temperówki. Nie da się tej kredki zaostrzyć do klasycznego ,,szpica". Jednak niedawno znalazłam w internecie informację, że aby poprawić jakość temperowania, należy przed temperowaniem włożyć kredkę na kilkanaście minut do lodówki, aby jej konsystencja troszkę zgęstniała. Prawdę mówiąc, nie testowałam jeszcze tego sposobu, ale przy najbliższej okazji spróbuję tak zrobić :)
Kredka jest łatwo dostępna w katalogach Avon. Jej cena to ok. 15zł w promocji.












Zalety:
- bardzo miękka konsystencja
- bardzo łatwo maluje się nią po powiece
- głęboka, kruczoczarna czerń
- świetna pigmentacja
- bardzo dobrze się rozciera
- bardzo dobra trwałość
- nie rozmazuje się
- przystępna cena
- łatwa dostępność

Wady:
- dość słaba wydajność
- wymaga częstego temperowania
- przy temperowaniu trochę rozmazuje się i oblepia ostrze temperówki





Naprawdę polecam Wam tę kredkę. Cóż tu dużo mówić - ja jestem nią po prostu zachwycona :) Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak fajną kredką i to w dodatku za taką cenę. Gorąco polecam!

Moja ocena: 6/6


Pozdrawiam Was gorąco w ten mroźny wieczór,
Camille


42 komentarze:

  1. zawsze bylam ciekawa tej kredki... teraz dobrze wiedziec ze jest godna zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam tej kredki, ale z tego co napisałaś jest całkiem niezła :)
    może się skuszę i wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam niebieską i perłowo-różową;-) obie są przepiękne i naprawdę warte zakupu;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak na razie mam tylko czarną, ale kto wie... :)

      Usuń
  4. nie jestem jakoś przekonana do kosmetyków z Avonu:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avon ma zarówno buble jak i perełki, ale ta kredka zdecydowanie zalicza się do perełek :))

      Usuń
  5. dużo dziewczyn ją zachwala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zdecydowanie w internecie można znaleźć przewagę dobrych opinii :)

      Usuń
  6. Również polecam!
    Avon ma to do siebie, że jedne kosmetyki są beznadziejne inne fenomenalne - i taka jest ta kredka. Mięciutka, nawet panie, które nie potrafią dobrze rysować kresek bez problemu sobie z nią poradzą. Bardzo trwała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię jej. Ciągle to powtarzam. Krzywdę sobie nią robię, bo nie da się nią namalować cienkiej kreski... poza tym rozmazuje się jak diabli...:/ i nie chodzi o to, że nie umiem robić kresek... ale ta kredka to jakiś koszmar...!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła.
      Co do robienia cienkich kresek, to w internecie znalazłam informację, że kredkę można nabierać też na pędzelek do eyelinera i nim malować kreskę. Może ten sposób by Ci akurat podpasował :)

      Usuń
  8. mam to cudo w kilku odcieniach i ją uwielbiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam ją, była świetna! Kreski intensywnie czarne, wyglądały jak liner, ale łatwiej się nakłada ;). Szkoda tylko, że tak szybko się skończyła. Mogę bez niej żyć, ale jakby mamusia mi przypadkiem kupiła to bym się nie obraziła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, szkoda że tak szybko się kończy :( Ale w sumie w stosunku do wielu zalet można jej to wybaczyć.

      Usuń
  10. Dużo osób ją sobie chwali, ale ja nie miałam jeszcze ani razu. Myślę, że czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zdecydowanie musisz to zmienić :) Polecam jak najbardziej wypróbować :)

      Usuń
  11. uuuuuu to coś dla mnie! i w dodatki ładnie się utrzymuje, koniecznie muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uwielbiam te kredki, mam czarną, szarą a ostatnio kupiłam tą jaśniutką świetnie nadaje się do dolnej lini wodnej :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że u Ciebie też się tak dobrze sprawują :) Również pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Mam z tej serii kolor śliwkowy i ją uwielbiam!

    Zapraszam do polubienia mnie na FB - https://www.facebook.com/pages/Arkana-Urody-i-Wdzi%C4%99ku-blog/345773325524326

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że u Ciebie się dobrze sprawdza ta kredka :) A na FB już polubiłam Twój profil :)

      Usuń
  14. Cieszę się,że dołączyłaś do obserwatorów mojego bloga, stąd już tylko mały kroczek do zapisania się na rozdanie. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wizytę u mnie na blogu :) Dzięki też za zaproszenie na rozdanie :)

      Usuń
  15. Bardzo ciekawa :) muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam większość kosmetyków kolorowych z avonu oprócz serii color trend. Tą kredkę posiadam w kolorze niebieskim i też jestem mega zachwycona:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z serii Colour Trend mam konturówkę niebieską, którą zresztą kiedyś pokazywałam na blogu i też jest bardzo fajna :) A inne kosmetyki kolorowe też są w większości niczego sobie :)

      Usuń
  17. kolejna osoba, która ją chwali. chyba czas złapać katalog z avonu i dokonać zakupu! :)
    zastanawiam się tylko jak z odbijaniem? moim problemem jest to, ze kredki odbijają mi się na górnej powiece, dlatego stosuję głównie eyelinery:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz dokonać jej zakupu :)
      Co do odbijania na górnej powiece to raczej nie pomogę, bo kredki używam zazwyczaj na dolną powiekę, więc tam nie ma tego problemu.

      Usuń
  18. Wygląda bardzo fajnie, miałam kilka kredek z Avonu i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jak do tej pory jestem zadowolona z kredek z Avonu :)

      Usuń
  19. Moja przyjaciółka ją miała i również polecała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też ją mam :) Tyle, że za swoją dałam nie więcej niż 10zł na allegro :) a ostatnio się wkurzyłam i dokupiłam pędzelek, bo nie da się nią zrobić cienkiej kreski :( PS. Dzięki za obserwowanie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam i lubię:) Łatwo narysować kreskę i długo się trzyma - jedynie co to trochę ciężko się zmywa.

    OdpowiedzUsuń
  22. ale masz ładnie zastruganą tą kredkę, dla mnie jest struganie to masakra jakaś, łamie się i raz nawet złamała mi się temperówka tak twarda jest ta kredka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam kilka odcieni tej kredki m.in. Flash, Aqua Pop, Cobalt, Golden Fawn, Plumful ale na czarną nigdy się nie skusiłam i chyba czas to zmienić;)

    OdpowiedzUsuń